czwartek, 17 listopada 2011

Pomoc kotu w higienie

Sierść

Koty bardzo starannie dbają o swoje futro codziennie je wylizując, podczas tego zabiegu połykają pewne ilości włosów, które są następnie wydalane. Czasem jednak włosów jest zbyt dużo i połknięte zbijają się w przewodzie pokarmowym w trudną do usunięcia kulę (pilobezoar). Pomocne w usuwaniu kul włosowych mogą okazać się specjalne pasty i karmy suche, ale podstawowym zabiegiem zmniejszającym ilość połykanych włosów jest szczotkowanie. Regularne wyczesywanie kotów krótkowłosych nie jest niezbędne, ale może okazać się pomocne w walce z osiadającymi na meblach włosami oraz w przypadku kotów mających problemy z usuwaniem pilobezoarów. U kotów o dłuższej sierści regularne wyczesywanie jest niemalże obowiązkowe. Koty szczotkujemy raz lub kilka razy w tygodniu w zależności od potrzeb, np. w okresie linienia może okazać się, że będziemy musieli robić to codziennie.

Do wyczesywania kotów krótkowłosych najlepsze będą szczotki z naturalnym włosiem, delikatne grzebienie, a także gumowe i metalowe zgrzebła. Futro kotów długowłosych możemy pielęgnować grzebieniem o szerokich zębach, szczotką lub zgrzebłem metalowym oraz twardą szczotką. Nie poleca się szczotek o włóknach nylonowych, gdyż mogą one łamać włosy. Oswajanie ze szczotkowaniem najlepiej zacząć od 3. miesiąca życia naszego mruczka. Na początku sesje powinny być krótkie, a pociągnięcia szczotki przeplatane głaskaniem, żeby czynność ta przyjemnie się kojarzyła. Większość kotów lubi wyczesywanie. W przypadku kotów krótkowłosych możemy na początku rozczesać włosy grzebieniem, a następnie wyszczotkować. Dla nadania połysku można także na koniec przetrzeć sierść aksamitną rękawiczką (ciemna sierść) lub irchą (jasna sierść).

Wyczesywanie kotów długowłosych wymaga trochę więcej zaangażowania. Najpierw należy włosy rozczesać grzebieniem zwracając uwagę na ewentualne kołtuny, które trzeba rozdzielić lub obciąć u podstawy nożyczkami. Po usunięciu kołtunów możemy rozpocząć wyczesywanie zaczynając od łap, następnie szczotkujemy grzbiet, boki i brzuch. Jeśli włosy naszego mruczka są tłuste można je posypać specjalnym talkiem lub pudrem.

Większość kotów nie wymaga kąpania w ogóle, chyba że naszemu mruczkowi zdarzy się bardzo mocno pobrudzić sierść. Często kąpieli wymagają także koty przywiezione z przytuliska lub znalezione na ulicy, ale nawet te bardzo brudne po jakimś czasie spędzonym w domu potrafią same doprowadzić swoje futerko do idealnego stanu. Większość kotów przejawia naturalną niechęć do wody i kąpiel jest dla nich naprawdę nieprzyjemna. Dodatkowo kąpanie usuwa naturalne substancje natłuszczające skórę i włos, dlatego nie kąpmy kota, jeśli nie ma takiej wyraźnej potrzeby – kąpiel w leczniczym szamponie może być np. zalecona przez lekarza weterynarii przy problemach skórnych. Kotów, które żyją wyłącznie w domu w zasadzie nie ma potrzeby kąpać, poza uzasadnionymi przypadkami.

Jeśli już musimy poddać naszego mruczka takiemu zabiegowi używajmy specjalnego szamponu dla kotów lub tego zaleconego przez lekarza weterynarii w celach leczniczych. Woda do kąpieli powinna być ciepła – nie gorąca i nie zimna. Po wykąpaniu kota należy dokładnie osuszyć futerko ręcznikiem i pozostawić mruczka w ciepłym pomieszczeniu do wyschnięcia włosów. Możemy delikatnie ogrzać go np. suszarką. Nie powinno się mokrego kota wypuszczać do zimnych pomieszczeń, na dwór, czy w miejsca gdzie jest przeciąg, bo może się to skończyć przeziębieniem.

Więcej porad na temat zachowania nienagannego futerka przez nasze mruczki znaleźć można w artykule

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz